Z góry przepraszam za zdjęcia - musiały być dość mocno przetworzone, żeby choć trochę oddać kolor. Na swoje usprawiedliwienie dodam, że robiłam je w pracy, mając za plecami kilka par ciekawskich oczu z szefem włącznie ;D
Jaspis morski
fot. 61.
fot. 62.
fot. 63.
Co Ty mowisz!Zdjecia bardzo lade,komplet zreszta tez.Piekny kamien:)
OdpowiedzUsuńJaspis jestcudny - przymierzałam się do niego od dawna. Tło nie jest takie - to gazetka wykonana przez moich "szóstaków" ;)
OdpowiedzUsuń