piątek, 9 marca 2012

265. Zapowiedź

Dzisiaj skończyłam. Jednak nie dla mnie szycie na raty ;) Nie mogłam się "zebrać w sobie" i wrócić do porzuconego w chorobie projektu. Mam nadzieję, że szybko zrobię ładne zdjęcia i będę się mogła pochwalić :)

fot. 443.

6 komentarzy:

  1. ... no już nie męcz, pokaż co to jest?

    OdpowiedzUsuń
  2. Czekamy ... czekamy :-) I duuużo zdrowie :-)))

    OdpowiedzUsuń
  3. nie mogę się doczekać całości :)

    OdpowiedzUsuń
  4. MOJA...MOJA...MOJA... Jeszcze jej nie mam a już jestem w niej zakochana :) Ech...musiałam się pochwalic :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oby "na żywo" też Ci się spodobała, bo jak to mówią "Nie chwal dnia przed zachodem" ;)

      Usuń
  5. Ale nas męczysz, proszę zlituj się i pokaż nam całość:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarze :)