czwartek, 26 kwietnia 2012

282. Maluszki

Moje pierwsze takie sztyfty. Maleńkie (9/5 mm) kaboszony agatu druzzi z Bukowca. Powstały jeszcze brązowe, ale zapomniałam wyjąć je do zdjęć ;)

fot. 479.


13 komentarzy:

  1. ależ pięknie muszą się mienić w słońcu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudo:). Ech ten agat niesamowicie mi się podoba, ale nie za bardzo mam pomysł na oprawę:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak najmniej dodatków - to moja jedyna rada przy tak niespotykanej urody kamieniu :)

      Usuń
  3. Zjawiskowe!
    Ręce Ci nie drżą jak takie lilipucie rzeczy robisz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak ;) ale najgorzej było jak nagle sztyfty zaczęły zjeżdżać z kamyczków, a kleiłam 4 pary na raz :)

      Usuń
  4. Chyba jeszcze nie widziałam takich ślicznych agatów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam sklep internetowy Bukowiec - znajdziesz tam wiele ciekawych okazów :)

      Usuń
  5. piękne! ale nie wiem za bardzo - jak to jest zrobione :):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To są kolczyki najprostsze do zrobienia - kaboszon jest naklejony na sztyft z talerzykiem :)

      Usuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarze :)