Bardzo dziękuję, że zgodziła się zrobić coś dla mnie - "zachorowałam" jak zobaczyłam u niej lariat - naszyjnik "bez końca" i bez zapięcia ;) Karolina jest tutaj i robi cudne plecionki - polecam :)
Za szary tornister dostałam:
Za szary tornister dostałam:
po pierwsze - wspomniany lariat (chyba 130 cm długości), którym jestem zachwycona! (nie mam ekspozytora i dlatego zdjęcie nie pokazuje w pełni jego urody :/ )
fot. 493.
po drugie - niebieską bransoletkę makramową - w sam raz do sportowych 'kreacji'
fot. 494.
po trzecie - kilka bardzo ładnych kamieni - już mam na nie kilka pomysłów ;)
fot. 495.
Jeszcze raz dziękuję :)
zazdraszczam torebeczi, ktorą wysłałaś :D
OdpowiedzUsuńPiękne rzeczy zrobiłaś (torebka) i dostałaś - ten lariat przecudowny!
OdpowiedzUsuń