Już dość dawno wymyśliłam sobie naszyjnik z tego jaspisu, ale dopiero teraz trafiłam na idealne kamyczki. Te mają zaledwie 4 mm. Dodałam do nich troszkę srebra i oto jest malutki komplet, który teraz noszę najchętniej. Kolczyki nie rzucają się w oczy (2,3 cm), a naszyjnik jest krótki (43 cm
z zapięciem), taki jak lubię - blisko szyi :)
fot. 546.
fot. 547.
Miałam spory kłopot z odpowiednim uchwyceniem koloru kamieni - stale wydaje mi się, że jest zbyt przygaszony :/ Chyba trzeba będzie zainwestować w lepszy sprzęt - polecacie coś w rozsądnej cenie?
Komplet wyszedł piękny:) Kamyczki mają swój niepowtarzalny urok.
OdpowiedzUsuńBrakowało mi takich do kolekcji - małe, ale dają się zauważyć :)
UsuńBardzo ładny ten komplet, nawet jeśli zdjęcie nie oddaje rzeczywistej barwy.Ja też lubię takie krótkie naszyjniki.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł z zastosowaniem takiej prostej formy korali.Pozdrawiam:)
Zdjęcia to jeszcze moja pięta achillesowa :( Do tych kostek jakoś nie pasowały mi większe dodatki :)
Usuń