fot. 680.
fot. 681.
fot. 682.
fot. 683.
Nie obyło się też bez szycia ;) Powstała torba na zakupy, lub plażę, w każdym razie wg mnie pasuje na lato.
fot. 684.
fot. 685.
fot. 686.
fot. 687.
"Wisienkę" zostawiłam na koniec ;) Oto mój prezent od Agnieszki. Podziwiajcie, wzdychajcie, pragnijcie - i tak nie oddam :) Zdjęcia od Agnieszki, bo mi nie udało się zrobić dobrych fotografii :(
fot. 688.
fot. 689.
A tutaj prawie-cała paczka dla mnie - łącznie z tradycyjnym Panem Szczęśliwkiem ;) michałek nie odczekał, bo paczkę odebrałam w pracy w porze, gdy staję się nieco głodnawa
fot. 690.
Ew, nie wiem co bardziej bym chciała :) czy Twoje otzrymane prezenty, ( pomijająć oczywiście szczęśliwą kupę ) czy te które Ty zrobiłas, obłędne!!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :) Przez chwilę też mi przemknęło przez myśl, żeby kolczyki zostawić sobie, no ale zawsze mogę zrobić sobie 'kopię' ;)
UsuńZaglądam na bloga - ale fantastyczny komplet! Jednak coraz bardziej czytam dalsze częsci postu tym bardziej wzdycham z zachwytu!
OdpowiedzUsuńTorba dobra na lato, ale w słoneczne jesienne dni tez będzie ok.
A ten naszyjnik! Cudo!
Pozdrawiam!
Dziękuję :) O tak - wisior jest piękny - ostatnio mam wielkie szczęście do prezentów wymiankowych :)
UsuńTen ogień w tym labradorycie, ahh... Piękny prezent. A komplet który zrobiłaś? Rewelacyjny!
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Masz rację - labradoryt jest nieziemski, takiego jeszcze nie widziałam na żywo :)
UsuńTylko pozazdrościć:)
OdpowiedzUsuńJest czego :) Dziękuję :)
UsuńCudowne te Twoje prace.Jestem zachwycona.Pozdrawiam serdecznie.Jola
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo Jolu :)
UsuńPiękny komplet stworzyłaś, delikatny i wyrazisty zarazem. Ten pomysł z rurkami przywieszkami bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńUdana wymianka, piękny wisior!
Dziękuję :) Mam nadzieję, że Iza jest tak samo zadowolona jak ja.
Usuń