Czas najwyższy pokazać efekty jesiennej wymianki wizażowej.
Od Sylwii dostałam cudne kolczyki sutaszowe oraz komplet herbat i innych zdatnych na jesienne wieczory napojów. Udało jej się pięknie zinterpretować moje rozbudowane hasło, a że jesień kojarzy mi się kulinarnie zawsze słodko, to myślałam o jabłkach - dojrzałych olbrzymich malinówkach
z ciemno-bordową, prawie czarną skórką z naszej starej działki, powidłach i zapachu smażonych śliwek węgierek z niesamowitym i niepowtarzalnym omszałym fioletem skórki, winie domowej roboty - z owoców wszelakich, które wyrabiał ojciec mojej koleżanki, a teraz jego synowie - pycha, no i drożdżówce ze śliwkami - z delikatnym zakalcem pod kruszonką ;) Prawda, że Sylwia trafiła idealnie? :)
z ciemno-bordową, prawie czarną skórką z naszej starej działki, powidłach i zapachu smażonych śliwek węgierek z niesamowitym i niepowtarzalnym omszałym fioletem skórki, winie domowej roboty - z owoców wszelakich, które wyrabiał ojciec mojej koleżanki, a teraz jego synowie - pycha, no i drożdżówce ze śliwkami - z delikatnym zakalcem pod kruszonką ;) Prawda, że Sylwia trafiła idealnie? :)
fot. 366.
fot. 367.
Ja natomiast wylosowałam Monikę i zrobiłam dla niej kolczyki z pereł hodowlanych, mam nadzieję, że widać, że to śliwki w czekoladzie ;) Dodatkowo także zakładkę z jaskółkami - żeby koty miały na co polować ;) W paczce nie mogło zabraknąć oczywiście śliwek w czekoladzie - smacznego :)
fot. 368.
fot. 369.
fot. 370.
Swietna wymianka!
OdpowiedzUsuńWOW!
OdpowiedzUsuńI love the soutache earrings! the colors are perfect for Autumn Season!
Congrats^_^
Dziękuję :)
OdpowiedzUsuń