Bardzo pojemna torba z filcu w kolorze antracytowym podoba mi się on sam i to słówko ;)
Tym razem nieco spokojniejsza, choć nie omieszkała załapać się na nutkę oryginalności ;) Zapinana na magnes, z wygodnymi uszami, no i przede wszystkim pakowna - bez problemu pomieści format A4.
fot. 434.
fot. 435.
fot. 436.
Tak wygląda w "do pracy", czyli wyładowana do granic możliwości, co pokazuje następne zdjęcie. Mam nadzieję, że uszy wytrzymają chociaż połowę z tego ;)
fot. 437.
fot. 438.
A oryginalność wyszła przez przypadek - czerwoną grubą nitką miała być uszyta cała torba, ale maszyna nie za bardzo chciała współpracować :(
fot. 439.
przepiękna! aaah... strasznie bym taką chciała...
OdpowiedzUsuńŚwietna!! Czekam na więcej :))
OdpowiedzUsuńŚwietna ... :-)))
OdpowiedzUsuńŚwietna świetna świetna!!!
OdpowiedzUsuńZachwycająca!:) W ogóle bardzo podobają mi się filcowe torby. Nie wiem która lepsza, ta tutaj, czy poprzednia?
OdpowiedzUsuńpiękna jest ta torebka :))))
OdpowiedzUsuńI znów jestem zachwycona. Przypominam, że gdybyś tylko chciała się ze mną wymienić to jestem zawsze chętna :)
OdpowiedzUsuńAneta naprawdę?! Już do Ciebie lecę :)
UsuńBardzo ładny kształt i linia torebki! Lubię taką elegancką prostotę, która nie bije po oczach sprzączkami, ćwiekami i innymi świecidełkami :)
OdpowiedzUsuńWczoraj dotarł czarny filc, więc torebka damska już czeka w kolejce na uszycie :))
Dziękuję :) Ale od razu muszę Cię rozczarować - następna będzie z bajerami, na które czekam ;)
UsuńŚwietna jest ta torba!
OdpowiedzUsuńrewelacyjna :)
OdpowiedzUsuńŚliczna jest!
OdpowiedzUsuńśliczna :), zazdroszczę talentu. Szkoda, że ja nie jestem taka zdolna ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
stała podglądaczka Agnieszka :)
Torba jest boska. Biżu, szycie, filcowanie - zdolna z ciebie osóbka, zazdroszczę.Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJestem zachwycona!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam