Mała kopertówka.
Ma tylko 23,5/16 cm, więc jak na moje dotychczasowe wytwory jest dość mała pomijam wizytownik ;) Zapinana na złote magnesy - a co! trochę szlachetnego błysku przyda się w lecie. W środku bawełniana podszewka. Motyle próbują wyrwać się spomiędzy dwóch warstw szarego filcu, ale przyszyłam je do klapki ozdobnym ściegiem i nie mają szans. Kieszonki brak, ale dodałam króciutką smycz, żeby można było dopiąć klucze lub telefon. Paska też nie ma, bo w trakcie prac koncepcyjnych zapomniałam że by się przydał :(
fot. 517.
fot. 518.
fot. 519.
fot. 520.
fot. 521.
W sesji wzięła udział także Sówka Brelok, którą dostałam w prezencie od bardzo zdolnej i fajnej babki :)
Bardzo ładna :-)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna :)
OdpowiedzUsuńZnalazłam dzisiaj len, który kupiłam w celu uszycia woreczków na prezenty z wykorzystaniem decoupage na tkaninie :D I chyba muszę zaprzyjaźnić się z maszyną do szycia, chociaż moja lista robótkowych planów wakacyjnych jest już dosyć długa i nie wiem, czy się z nią wyrobię przed poprawką z prawa pracy :D
Zaprzyjaźniłaś się już? Pokaż coś uszytego :)
UsuńTorby, czyli coś co lubię ;>
OdpowiedzUsuńJa też ;) Ale Twoje są nieziemskie :)
Usuń