331. Nadrabiam zaległości...
Aż wstyd się przyznać, ale zapomniałam :( Chociaż może nie do końca - kolczyki stały się moimi ulubionymi i dlatego trudno je sfotografować ;) Bo jak wszyscy zauważyli, nie jestem zwolenniczką umieszczania tutaj moich zdjęć ;) Dlatego dopiero teraz chwalę się kolczykami, które dostałam od Eweliny z Bell-Art.
fot. 585.
Ewelina poprosiła mnie o uszycie etui na laptopa. Wyszło mi takie. Zdjęcia pożyczyłam z bloga Eweliny.
fot. 586.
fot. 587.
fot. 588.
Uwielbiam twoje torebki, etui. Są proste, bez zbędnych ozdób, klasyczne w swojej minimalistycznej formie a przy tym wykonane z zegarmistrzwoską precyzją. Wspaniałe.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :) Do precyzji jeszcze daleko, ale sprzętu lepszego brak :(
UsuńŚwietny pokrowiec, ale kolczyki też niczego sobie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Kolczyki są wspaniałe :)
UsuńEw!
OdpowiedzUsuńPokrowiec powalił mnie na kolana...Torebkami też jestem zauroczona:)
A kolczyki od Ciebie też u mnie numerem jeden!!!:)
Pozdrawiam,
Ola:)
Dziękuję Olu :) Niech się dobrze noszą :)
UsuńPokrowiec jest świetny. Śliczne ma kolory.
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Okazuje się, że to połączenie stało się jakby moją 'klasyką' ;)
UsuńBardzo mi się podoba to etui. Połączenie szarości z zielenią to jedno z moich ulubionych.
OdpowiedzUsuńNo i kolczyków zazdroszczę, bo piękne są:)))
Dziękuję :) Jest czego zazdrościć - piękne są :)
Usuń