Właściwie to nie pamiętam, kiedy kupiłam te kryształy Swarovskiego i srebrne łączniki, wiem tylko, że długo czekały na swoją kolej. Kilka razy już się do nich przymierzałam, ale żaden pomysł tak naprawdę mi się nie spodobał. Mam nadzieję, że ten jest niezły.
fot. 620.
fot. 621.
Moim zdaniem wyglądają świetnie.
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Ta wersja była chyba 4 próbą ;)
UsuńBardzo fajne! Może i do 4 razy sztuka ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :) Jednak najbardziej lubię, gdy wychodzi za 1 razem ;)
OdpowiedzUsuńPiękne kolczyki. Takie delikatne. Bardzo dobry pomysł. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDelikatne i ładne :) http://paulaaart.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Kurczę - 'delikatne' to ostatni przymiotnik, jaki mi przyszedł na myśl, kiedy je fotografowałam. Może dlatego, że były dość 'oporne' podczas sesji ;)
Usuń