niedziela, 16 października 2011

218. Bursztyn polerowany

Początek 'kolekcji' bursztynowej :)

Naszyjnik z dość dużych (od 15 do 20 mm) brył w ciemnym, wiśniowym odcieniu. Długość 42 cm, dodatkowo 3 cm przedłużka. Bransoletka z malutkich nieregularnych bryłek (ok. 8 mm) - jaśniejszych, bo cieńszych i światło lepiej przez nie prześwituje :) Długość 17 mm. Mogą być kompletem, ale pod światło widać różnicę kolorów.

fot. 353.
fot. 354.
fot. 355.

10 komentarzy:

  1. fajny komplecik... rzadko, a właściwie prawie wcale sama nie robię takich rzeczy... tym bardziej mi się takie rzeczy podobają...

    OdpowiedzUsuń
  2. Ostatnio też miałam ciągoty na bursztyn... ale akurat sklep nie ten, w którym miałam zrobić zamówienie :)
    Chwilowo uważam się za ciut zbyt młodą na bursztyny, albo przynajmniej nie pasującą do bursztynu stylem, ale ten komplet bardzo mi się podoba :)

    Ekhm, długość chyba 17cm a nie mm :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny kolor - nie przepadam za jasnymi bursztynami a te są cudne. Świetny komplecik :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję :)
    Mraugorzato - na specjalne zamówienie niedługo będzie coś z bursztynem w sam raz dla Ciebie ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piekne bursztyny upolowalas! Az Ci ich troche zazdroszcze,szczegolnie tych ciemnych:)
    ew,bardzo Ci dziekuje za tyle slow otuchy odnosnie moich niezdarnych poczatkow z sutaszem. Nawet nie wiesz jakim jestes dla mnie wsparciem:) Duza buzka!

    OdpowiedzUsuń
  6. piękny ten bursztyn :) mnie wczoraj kusił surowy granat :) ale musiałam sobie odpuścić...niestety

    OdpowiedzUsuń
  7. Znaczy się: szykować sztyfciki kuleczkowe na wymiankę? :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Co bursztyny w sobie mają, że je tak lubię?

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarze :)