niedziela, 24 lutego 2013

354. Krople onyksu

Przypadkiem, podczas pracy przy innym 'projekcie', powstały te kolczyki. Onyks i srebro, które tym razem na pewno nie będzie oksydowane.

fot. 624.

fot. 625.

6 komentarzy:

  1. fajne wyszły :) zauroczyła mnie ta malutka oponka nad tymi kroplami - rewelacyjnie się wpasowała tam i najlepiej pokazuje jak taka pierdołka, mały element dużo daje :) no i genialne pierwsze zdjęcie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) długo dopasowywałam, co by do nich dodać i mi też tylko te oponki pasowały. A zdjęcie byłoby może lepsze, ale zapomniałam pożyczyć aparat ;)

      Usuń
  2. Jakie piękne i eleganckie te maleństwa, no chyba, że ta księga jakaś gigantyczna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Księga to 3-tomowy SJP - co jakiś czas służy mi za ekspozytor do sztyftów ;)

      Usuń
  3. Oficjalnie potwierdzam, że spełniasz moje kryteria:) Cieszę się, że się skusiłaś:)
    Kolczyki urocze, jak zawsze. Nieodmiennie podziwiam urodę kamieni, które tu pokazujesz, a że jutro jest u nas giełda, to mam nadzieję, że uda mi się coś fajnego wyszperać.
    Miłego weekendu;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo :) Giełdy zazdroszczę okrutnie, ale za tydzień we Wrocławiu, więc może tam się wybiorę, aby powiększyć swoje zbiory ;)

      Usuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarze :)