4,5 mm. Teraz zastanawiam się, jak poradzę sobie z takimi drobiazgami. Niby plan jest, ale... wszystko się może zdarzyć...
Tymczasem nadal robię miejsce na nowe zakupy ;) Srebrne kolczyki z fasetowanych oponek jaspisu makowego. Swoją drogą ładna nazwa, czyż nie?
fot. 642.
fot. 643.
Ladna nazwa,kamien rownie piekny a kolczyki jeszcze ladniejsze:)
OdpowiedzUsuńHaniu dziękuję bardzo :)
UsuńCudnie wyglądają, a nazwa, rzeczywiście świetna:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
Usuńświetne choć wydają się takie proste, ale moze dzieki temu?
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Taki właśnie był zamysł, bałam się nawet, czy te czapeczki srebrne nie są zbyt ozdobne.
Usuń